Mikro: dziewczyńska książka

woman-with-book-apple

Gramatyka. Omawiamy niuans językowy na podstawie różnicy między sformułowaniami „książka dziewczyny”, a „dziewczyńska książka”.

– W pierwszym przypadku chodzi o to, że książka należy do jakiejś konkretnej dziewczyny, a w drugim to określenie cechy samej książki. Wiecie mniej więcej, jaka to „dziewczyńska” książka, prawda?

– Romansidło – przebąkuje któryś ze studentów, wywołując na sali cichy śmiech.

Książka filozoficzna, proszę pana – poprawia go prowadząca z uśmiechem i ledwie dosłyszalnym brzękiem stali w głosie.

Chłopak lekko zapada się w ławce, a śmiech na sali staje się głośniejszy.

– Oczywiście żartuję – łagodnieje pani doktor, ale dorzuca: – Oboje żartujemy, prawda?

Nie gardzę romansidłami, ale dzisiaj pozdrawiam znad Arystotelesa.

Źródło zdjęcia: wonderbranding.com

3 uwagi do wpisu “Mikro: dziewczyńska książka

  1. kolejna szufladka do której ktoś wrzucił dziewczyny…Swoją drogą, nigdy nie przeczytałam nawet jednego romansidła, a może to fajne i górnolotne jest…?:)

    Polubienie

  2. Światem to jednak rządzą utarte przekonania :)) choć chyba i w tej humorystycznej historii jest trochę prawdy – no bo jaką inna książkę określić mianem dziewczyńśkiej? chyba tylko jakieś poradniki ^^ pozdrawiam

    Polubienie

Dodaj komentarz